poniedziałek, 6 czerwca 2016

Jak się uczyć i nie zwariować ?

Nauka do matury czysto teoretycznie trwa 3 lata czyli całe liceum.
A właściwie dłużej.
Bo od pierwszej klasy podstawówki.
A właściwie jeszcze dłużej.
Bo odkąd zaczeliśmy się czegokolwiek uczyć.

Ale wiadomo, że różnie z tą nauką bywa i mimo, że mamy ogromne ambicje i dużo marzeń to ciężko jest się czasem zmobilizować. A przecież wszyscy dobrze wiemy jak dużo od tego zależy. Nie będziesz się uczyć, nie zdobędziesz dużo punktów na maturze. Za mało punktów, nie dostaniesz się na wymarzony kierunek. Brak studiów to brak pracy (w ogromnym uproszczeniu ;) ). Koło się zamyka, Ty się stresujesz, zastanawiasz co teraz, przestajesz w siebie wierzyć, wolisz się zakopać pod kołdrą i nie wychodzić do emerytury...
No dobra, może trochę przesadziłam :D

W dzisiejszym poście opowiem jak się nie załamywać, jak radzić sobie ze stresem i zdać maturę śpiewająco :D

Jeżeli się uczyłeś/łaś to dasz radę!
Pracowaliśmy na ten sukces tyle czasu, mamy czyste sumienie, przerobiliśmy mase zadań i arkuszy, nic nas nie zaskoczy. Nawet pytanie o karasie ;)
Musimy głęboko wierzyć, że nasz wynik przejdzie nasze oczekiwania i na pewno wystarczy na wymarzony kierunek.


Nie czytaj wszystkiego na raz!
Przyznam się, że jeszcze minutę przed wyjściem z domu powtarzałam czym różnią się narządy homologiczne od analogicznych a dzień wcześniej "przeleciałam" ostatni podręcznik z biologii. Nie będę pisać " nie ucz się, nie warto bo i tak nie zapamiętasz" bo wcale tak nie myślę. Dzięki tej powtórce najprawdopodobniej ( bo nie sprawdzałam odpowiedzi) dobrze odpowiedziałam w tym roku na pytanie na maturze z biologii. Na instagramie jakaś dziewczyna pisała że powtarzała coś z chemii w autobusie, w drodzę na maturę i bardzo jej się to przydało. Obie trafiłyśmy, może trafisz i Ty bo to Ty musisz wiedzieć co na Ciebie działa. Miałeś/łaś na to 12 lat w szkole. Na pewno to wiesz.


Dobrze wiesz, że matura to nie koniec świata!
Nawet jeżeli w tym roku nie wyjdzie to nic się nie stanie kiedy spróbujesz za rok. Może właśnie tak miało być ? Twój wynik nie wystarczył na medycynę czy farmację, ale jest wysoki i możesz być z siebie dumny/dumna.


Wydaje mi się, że wszystko zależy od podejścia. Owszem, stresowałam się maturą, nim bliżej ona była tym częściej dostawałam skrętu kiszek i miałam wrażenie, że włosy wypadają mi z każdym oddechem, ale nie dajmy się zwariować. Jeżeli Cię to pocieszy to jeszcze w życiu przyjdzie Ci się zmierzyć z dużo trudniejszymi rzeczami a maturę będziesz jeszcze wspominać z sentymentem.






źródła:

likesuccess.com



Organizacja nauki #1

Witam :)
Dziś przygotowałam dla Was kilka porad jak zorganizować sobie czas i miejsce do nauki nie tylko do matury, ale na każdym etapie szkolnictwa.




Na początek zajmiemy się ogranizacją miejsca pracy. Jestem pewna, że wiele z ma swój własny pokój albo gdy dzieli go z rodzeństwem ma wygrodzony swój własny kąt. Oto chodzi! Przede wszystkim potrzebne jest nam biurko. Wiem, że część z Was lubi uczyć się w łóżku czy na podłodze i rzeczywiście jest to możliwe natomiast dużo wygodniejsza i bardziej efektywna jest praca w pozycji siedzącej, Nie bez powodu w szkole dali nam ławki (chociaż może szkoda... ;) )

1.Zadbaj o porządek na biurku :)

Twoje miejsce pracy powinno być czyste i zadbane. Pozbądź się zbędnych gadżetów, ksiązki i zeszyty muszą się gdzieś zmieścić :) Ja w klasie maturalnej zrezygnowałam prawie z połowy rzeczy jakie leżały na moim biurku i uwierzcie mi, nie żałuje. Zrobiło się więcej miejsca, mogłam spokojnie rozłożyć wiele książek i arkuszy.
Ścieraj kurze, wycieraj plamy po kawie ! W uporządkowanej i czystej przestrzeni jest dużo łatwiej się skupić a przede wszystkim nauka jest przyjemniejsza a co za tym idzie bardziej efektywna :)


2. Wyłącz się 

Spokojnie, nie mózg. On będzie Ci teraz baardzo potrzebny :)
Wyłącz telewizor czy radio, odłącz się od internetu a telefon zakop w doniczce. Niech nic ani nikt nie śmie Cię rozpraszać. Myślisz sobie, że sprawdzisz tylko jedną rzecz, napiszesz tylko jedną małą wiadomość...NIE! Będzie ich kilka, może kilkanaście, w międzyczasie ktoś wyśle Ci jakiś ciekawy link, może piosenkę, obejrzysz 3 filmiki, sprawdzisz posty znajomych i bach, nie masz 1 cennej godziny ze swojego życia. Nie namawiam tutaj do kasowania swoich kont na portalach czy rezygnacji z utrzymywania kontaktu z ludźmi ( chociaż znam i takich ) tylko do ograniczenia się na koszt nauki. Wierz mi, będziesz sobie wdzięczny/na. 

3. Zaopatrz się w jedzenie i picie

Po co masz biegać w te i z powrotem do kuchni po herbatkę czy czekolade ( tak tak, przed maturą wszyscy pozwalamy sobie na więcej ). Nawodniony i najedzony organizm jest bardzo ważny więc przygotuj sobie wcześniej coś co zjesz przed nauką oraz w jej trakcie. Jeżeli Cię to nie rozprasza zawsze możesz zjeść małe kanapki z warzywami czy pozapychać się pysznymi orzechami :) Ja uwielbiałam robić sobie cały dzbanek herbaty, czarnej lub zielonej i podjadać coś w trakcie. 

4. Bądź wyspany/na

Wszyscy bardzo dobrze wiemy, że wypoczęty mózg to podstawa podstaw w drodzę do sukcesu! Nie wyobrażam sobie uczyć się kiedy jestem wyczerpana, to nie dla mnie, wiem bo próbowałam. Wyłączam się i nie ma sensu czytać czegokolwiek. Wiem, że klasa maturalna jest bardzo wymagająca, ja w tygodniu potrafiłam spać nawet po 4 godziny na dobę wmawiając sobie, że wyśpie się w weekend i bęzdzie dobrze. Nic bardziej mylnego. Nie dość, że wiedza nie wchodziła do głowy ani trochę to jeszcze w soboty chodziłam do szkoły na 9:00 rano co oczywiście nie pozwalało się wyspać. Spróbuj znaleźć te 8 godzin na niezbędny wypoczynek każdej doby. Nie zamęczaj się, to nic nie da. Pamiętam swoje rozdrażnienie, brak koncentracji, co prowadziło do mojej frustracji i płaczu po nocach, że nie dam rady. Ty dasz, tylko śpij!

5. Kup przybory 

Wiem, że w klasie maturalnej nie mamy już 3 lat i od dawna nie bawimy się w kolorowanki i nie podkreślamy tematów w zeszycie.Wiem. Ale zeszyty, notatniki, pisaki, długopisy, linijki i ekierki oraz małe, kolorowe karteczki i zakreślacze to absolutne must have każdego maturzysty. 


Wierz mi lub nie, ale mega usprawniają prace i super wyglądają :) 

6. Rób notatki 

Uwielbiam robić własne notatki. Potrafię siedzieć i przepisywać cały podręcznik używając wszystkich przyborów, o których pisałam wcześniej. Uczę się głównie poprzez pisanie dlatego mam u siebie masę kartek zapisanych w różnych kolorach nie tylko z chemii i biologii, ale również z polskiego gdzie rozpisywałam każdą epokę oddzielnie czy angielskiego spisując słówka na sprawdziany. Na mnie to bardzo działa, spróbuj i Ty . 




ciąg dalszy nastąpi... ^^ 

źródła zdjęć:


www.pinterest.com
starlit-lover.tumblr.com
thelazycollegestudent.tumblr.com
horus.net.pl